Żyrafy inaczej
Bałagan w świecie żyraf?
Czy żyrafa przejdzie przez nasyp kolejowy?
Dlaczego żyrafa chodzi inaczej niż większość zwierząt?
Żyrafy są różne, mają na sobie różny wzór, są różnie umaszczone.
Czyli jak powinno się klasyfikować żyrafy ... jeśli nie po umaszczeniu? - spróbujemy to jakoś rozgryźć!
Rewolucja w taksonomii (klasyfikacji) rozpoczęła się już w 2001 roku, a 15 lat później badania genetyczne przeprowadzone wśród różnych populacji osobników z Afryki ujawniły, że są 4 konkretne gatunki żyraf: północny, południowy, siatkowany i masajski.
Czyli taksonomia żyraf już nie jest oparta o umaszczenie, ale o mitochondrialne DNA (czyli materiał genetyczny znajdujący się w macierzy mitochondrium). Rewolucja w taksonomii nagle ujawniła, że trzy z tych czterech gatunków są bardzo silnie zagrożone, a populacja żyraf w ciągu ostatnich 40 lat spadła o ponad 40%. Obecnie wszystkich żyraf w naturze jest około 90 000, a słoni dla porównania jest ok. 400 000.
Żyrafy, które mamy w Warszawskim ZOO, a które wcześniej należały do podgatunku Rothschilda teraz należą do gatunku północnego – jednego z najbardziej zagrożonego wyginięciem. W naturze pozostało ich niewiele ponad 5 000 osobników. Dlatego też najwięcej uwagi poświęca się programom ochrony tych zwierząt.
A co ze żyrafami w Afryce?
W samej Afryce, w naturalnym środowisku żyraf pojawia się coraz więcej zagrożeń, które mogą z pozoru wydawać się niegroźne. Afryka zaczyna być dzielona drogami i trakcjami kolejowymi biegnącymi na nasypach. I takie nasypy są dla żyraf praktycznie przeszkodą nie do przejścia.
W naszym ZOO bariera pomiędzy żyrafami a człowiekiem to dość niewielki, płytki rów, parę kamyków, murek prawie nieistniejący, ale dla żyraf to przeszkoda nie do przebycia. I to samo dzieje się kiedy przez sawannę zostanie przeprowadzona autostrada lub linia kolejowa z torami, nasypami i słupami. Inwestorzy w Afryce nie znają polityki ochrony zwierząt lub wręcz ja ignorują i wykorzystując słabość systemów państwowych potrafią budować ogromne trakcje komunikacyjne biegnące przez sawannę czy dzikie obszary Afryki niekiedy nawet okalające parki narodowe. W takiej sytuacji zwierzęta nie mogą przemieszczać się np. w poszukiwaniu wody, bo natrafiają na bariery nie do przejścia - usypane wzdłuż autostrady warstwy żwiru lub płytkie rowy. Taka sytuacja przyczynia się również do zubożenia puli genowej, dlatego, że coraz bardziej zamknięte populacje rozmnażają się pomiędzy sobą.
Jak chronić żyrafy?
Aktualnie większość programów ochrony tych zwierząt skupia się na tzw. translokacji czyli przemieszczaniu żyraf na obszary rezerwatów, co jest to bardzo ważne, bo żyrafy z uwagi na urbanizację Afryki same nie potrafią pokonywać takich odległości.
Ogrody zoologiczne stanowią zaplecze dla żyrafiej puli genetycznej i kiedy zajdzie potrzeba wykorzystania osobników do odtworzenia stad na wolności będą ważnym partnerem w tych działaniach.
Trzy żyrafie panie z Warszawskiego ZOO: Justyna, Malawi i Anastazja
Nasze 3 żyrafy (podgatunku Rothschilda, a według ostatnich badań z gatunku żyraf północnych) są młode, przyjechały do nas w końcu sierpnia 2018r. i przyzwyczajają się do nowych warunków.
Najbardziej płochliwa – Justyna, która przyjechała do nas z Pragi nadal nieco boi się nowości, obcych osób, sprzętów i zachowań. A każdy nowy obiekt dogłębnie analizuje.
Z kolei Malawi i Anastazja, są wesołe, ciekawskie, zainteresowane zarówno Opiekunami jak i odwiedzającymi nas gośćmi. Obie przyjechały do nas z Liberca.
Ponieważ żyrafy są bardzo płochliwe i rzadko wydają dźwięki, są niedoceniane i uważane za mało inteligentne, a to jest absolutną nieprawdą. Są bardzo mądre, szybko się uczą, mają świetną pamięć. Wydają niesłyszalny dla ucha człowieka zestaw dźwięków. Ich inna niezwykła cecha to poruszanie się - chodzą inaczej niż większość zwierząt, bo posuwają się inochodem, czyli tzw. skroczem. Polega to na tym, że najpierw przemieszczają się dwoma lewymi nogami, a potem dwoma prawymi.